Dzień V: Na tropie niedźwiedzia jaskiniowego!

Czy w pobliżu Stronia Śląskiego grasuje niedźwiedź? Odpowiedź na to pytanie zawodnicy Orła szukali w Kletnie, gdzie po śniadaniu udali się na zwiedzanie tamtejszej Jaskini. W towarzystwie przewodników dowiedzieliśmy się ciekawostek związanych z wydobywaniem szczątek prehistorycznych zwierząt, wykopalisk czy mogliśmy na własne oczy zobaczyć hibernujące nietoperze. Po powrocie zastał nas pyszny obiad, na którym gospodarze zaserwowali nam rybkę. Chwila odpoczynku i już szykujemy się na trening. Mimo śniegu pozytywnie zaskoczyła nas pogoda, a raczej temperatura, w której trenowanie było jeszcze większą przyjemnością. Po powrocie z orlika, gdzie miejsce miały m.in. testy wydolnościowe zawodnicy udali się na kolację. Brzuchy napełnione i kolejna dawka emocji i wydarzenie, które przyciągnęło wszystkich obozowiczów- runda pucharowa w grę FIFA 18. Do „elitarnego” grona zakwalifikowało się 16 zawodników z 8 grup.

Faworytów było kilku. Oliwier po zaciętych bojach odprawił z turnieju obu trenerów, jednak w półfinale zatrzymał go rewelacyjnie sprawujący się Kondzio, który przebojem wdarł się do finału. Po drugiej stronie „szalał” czarny koń- Łaszu wchodząc do finału z drabinki, w której był m.in. Filip czy Leon. W wielkim finale po emocjonującym meczu nie dało się wskazać zwycięzcy i o tym zadecydowały rzuty karne, których potrzeba było aż… 21 (11:10), a więcej zimnej było tym razem po stronie Łasza.

Po wszystkim zawodnicy rozeszli się do swoich pokoi, gdzie skończyli dzień o godz. 22:30. Kolejny świt rozpocznie ostatni dzień obozowy.