Dzień II: Czy ja PASUJĘ na piłkarza?

Kolejny dzień obozowy przyniósł nam wiele nowych wrażeń. Już z samego rana najstarsza grupa miała na rozkładzie rozruch w terenie przed śniadaniem. Plany trenera Cupiała pokrzyżował jednak porywisty wiatr, który przy akompaniamencie śnieżycy skutecznie uniemożliwił pierwszy zamysł. Tuż przed godz. 8:00 rozpoczęliśmy śniadanie, po którym od razu udaliśmy się na trening w hali sportowej. Po zajęciach na wszystkich zawodników czekała odnowa biologiczna na basenie, co było trafną atrakcją dla zmęczonych uczestników obozowych. O godz. 12:00 wróciliśmy do pensjonatu, gdzie czekał na chłopaków czas wolny. Tuż przed obiadem ogłoszone zostały wyniki zajęć warsztatowych, gdzie zaprojektowane pokojowe herby walczyły o najwyższy stopień podium. Każda drużyna musiała swoje nazwiska dopasować adekwatnie do ligi, którą wylosowali:

1 miejsce

pokój nr 5: Filippo de Stuglikkos, Stanislawo del Kozi, Miłoszo del Sami , Kamilos Osa de Kosa, Olivieira da Chrzanno, Roberto Guiseppe (Włochy)

2 miejsce

pokój nr 4: Patrico Ronaldo, Cris Messi, Mati ter Stegen, Felippe Ramos (Hiszpania)

3 miejsce

Pokój nr 9: Karol Isco, Leonardo Carvahal, Kornel Cross (Hiszpania)

Gdy na zegarach wybiła godz. 14:00 obie grupy zasiadły do stołów w oczekiwaniu na obiad. Po obiedzie chwila dla siebie i zaczęli... To co w życiu prawdziwego, aspirującego na gwiazdę światowego formatu zawodnika najważniejsze- Chrzest piłkarski o wejście w szeregi piłkarzy klubu "Orzeł" Ząbkowice Śląskie! Przed adeptami nie lada wyzwanie, które wymuszało od nich próby siły, zwinności, a także wysiłku psychicznego w rozmowie z komisją egzaminacyjną w składzie: trener Lisiecki, trener Cupiał. Dla zainteresowanych trenerzy mogą powiedzieć jedno: Piłkarze spisali się na medal! Pełni humoru, odpowiadający na wysokim poziomie, poprawnie pokonujący tor przeszkód oraz wykonując show- Tak kandydaci na piłkarzy zostali przyjęci w szereg prawdziwych grajków otrzymując ksywki obozowe i wypełniając swój pierwszy w życiu PROFESJONALNY kontrakt .

Tuż przed kolacją serwowaną w formie szwedzkiego stołu życzenia urodzinowe z tradycyjnie odśpiewanym „Sto lat!” spłynęły na Dawida Łaszczewskiego- nazywanego przez kolegów z boiska Pazdanem. Najedzeni, z pełnymi brzuchami przeszliśmy na salkę konferencyjną, gdzie wylosowane zostały grupy na turniej w grę FIFA. Emocji było co niemiara, lecz uczestnicy musieli obejść się smakiem, gdyż lada chwila szykowaliśmy się do snu. O 21:30 zawodnicy rozeszli się do pokoi, gdzie przygotowali się do kąpieli i snu. O godz. 22:20 nastała cisza nocna i tym samym zakończyliśmy 2 dzień obozowy.

W poniższym linku galeria z pierwszego dnia obozu:

https://www.facebook.com/pg/Akademia-Sportu-Orze%C5%82-Z%C4%85bkowice-%C5%9Al%C4%85skie-604573119570238/photos/?tab=album&album_id=1968287119865491